>
W momencie, kiedy wygospodarowałem chwilę czasu, ażeby uzupełnić nowym wpisem to miejsce, okazuje się, iż nie jest to takie łatwe z uwagi na to, jak wielką tragedię przeżywa w chwili obecnej całe społeczeństwo Japonii.
Jakże smutnym jest tragiczny bilans ofiar i zniszczeń po podwójnym katakliźmie w postaci trzęsienia ziemi i tsunami nim wywołanych.
Dramatyczne przekazy z Japonii powodują, iż przepełniony jestem wielkim smutkiem, ale także grozą, której uczucie jest straszne.
Co mogło uchronić ten piękny kraj jakim jest Japonia i wspaniałych ludzi, którzy tam mieszkają przed tą straszliwą tragedią.
Odpowiedź jest przerażająca, bowiem nie można było zrobić nic, ażeby zapobiec katastrofie.
Natura nie pierwszy raz pokazuje nam jak jesteśmy mali i bezradni w obliczu jej kaprysu.
Zaiste marnym pyłem jesteśmy, a słowa wypowiadane przez kapłana w Popielec, iż “z prochu powstałeś człowiecze i w proch się obrócisz”, na tle wydarzeń w Japonii w doskonały sposób uzmysławiają nam swoje znaczenie.
Łączę się w bólu i głębokim żalu z Japończykami, prosząc gorąco Boga ażeby uchronił ten wspaniały kraj i jego mieszkańców od dalszych tragedii.
>Hello Sad Clown my friend,I believe in absolutely no God, yet the feeling is exactly the same, my heart reaching towards the Japanese in this very early morning in this total comfort of my house.I have no answers and it fills me with despair that changes nothing, a horrible fate hitting them, not me, by what seems to be sheer luck. No answers even if I have been looking for one for some time nowI know there is none, not for me.And this morning, my friend, you are no clown, you are nothing but a precious friend. Thank you in their name, and in mine.Roger